MUZEUM NA CAPODIMONTE
OA 6557
W cyklu "Prezentujemy zbiory Muzeum na Capodimonte" dziś ANGELIKA KAUFFMANN i jej PORTRET RODZINY FERDYNANDA IV
.
Trzeba przyznać, że w naszym cyklu rzadkością są kobiety malarki. Minione stulecia przeznaczały dla kobiet całkiem inną rolę, a nawet jeśli któraś z pań, w co nie wątpimy, posiadała talent malarski, to nie specjalnie mogła go rozwijać, pobierać nauki u prawdziwych mistrzów. Pozostawało jej malowanie w zaciszu własnego saloniku, gdzieś pomiędzy wychowywaniem dzieci i wydawaniem poleceń służbie, bo oczywiście biedne kobiety, te, które musiały zarabiać na własne utrzymanie o rozwijaniu jakichkolwiek talentów nie mały co marzyć.
.
Zdarzało się jednak czasami, że jakiejś kobiecie dane było przyjść na świat w rodzinie malarskiej i przy sprzyjających warunkach podpatrywać przy pracy ojca i rozwijać własne umiejętności. Tak właśnie było w przypadku Angeliki Kauffmann, która urodziła się w Szwajcarii w rodzinie malarza Josepha Johanna Kauffmanna, który był nie tylko jej ojcem, ale i pierwszym nauczycielem.
.
Już w wieku 15 lat wykonywała w Mediolanie pastelowe portrety, które wzbudzały uznanie. W Londynie tworzyła portrety członków dworu i arystokracji. Malowała również wielu Polaków (m.in. Portret Heleny ze Stadnickich Męcińskiej, Portret Anny z Cetnerów Potockiej).
.
Obraz przedstawiający rodzinę króla Neapolu Ferdynanda IV powstał w roku 1782, podczas pobytu malarki w Neapolu. Bohaterowie, ustawieni są wzdłuż poziomej linii na jednej płaszczyźnie,, zgodnie z typowym schematem angielskiego modelu portretów grupowych: od lewej do prawej. Na obrazie widzimy Marię Teresę, Francesca głaszczącego psa, króla Ferdinanda i jego żonę Marię Carolinę, następnie Marię Cristinę, Marię Luisę, Marię Amalię i Gennaro Giuseppe, którzy zmarli w wieku dziecięcym. Możemy też dostrzec kołyskę, wazon spoczywający na cokole i harfę, elementy nawiązujące do harmonijnego charakteru. Pejzaż rozciągający się w tle jest nieokreślony.
.
Obraz został namalowany farbą olejną na płótnie o wymiarach 310 x 426 cm, jest zatem ogromny, a podziwiać go możemy w sali 37. Nr katalogowy OA 6557.
Autorka bloga zaprasza wszystkich chętnych na zwiedzanie Podziemnego Neapolu PO POLSKU (również po rosyjsku) oraz na tzw SPACERY Z SOKRATESEM
Comments