MUZEUM NA CAPODIMONTE
Q933
W cyklu "Prezentujemy zbiory Muzeum na Capodimonte" dziś XVI-wieczny obraz (ikona?) nieznanego słowińskiego malarza "ŚWIĘTY JERZY I SMOK" przedstawiający świętego Jerzego walczącego ze smokiem.
Ponieważ właściwie o samym obrazie nie znalazłam więcej informacji moja myśl skupiła się dziś na różnicy między pojęciami obraz - ikona. Powodem tych dywagacji był fakt, że przedstawiane tu dziś dzieło pochodzi z XVI wieku, a w żaden sposób nie przypomina malarstwa europejskiego tego okresu. Zatem pojawiło się w mojej głowie pojęcie ikony i chęć doprecyzowania samej sobie czym jedno od drugiego się różni
Ikona zatem to obraz sakralny powstały w kręgu kultury bizantyńskiej, wyobrażający postacie świętych, sceny z ich życia, sceny biblijne lub liturgiczno-symboliczne, charakterystyczny dla chrześcijańskich Kościołów wschodnich, w tym prawosławnego i greckokatolickiego. Myśl moja o tyleż zatem trafna była, że rzeczywiście autor dzieła z kręgów słowiańskich się wywodzi, ale w katalogu muzealnym słowo ikona nie pada.
Ikony malowano najczęściej na specjalnie przygotowanym drewnie cedrowym lub cyprysowym. Były to święte drzewa dla wschodniego chrześcijaństwa. Na Rusi stosowano drewno sosnowe, jodłowe, modrzewiowe lub lipowe. - No i tu niestety nie mam żadnych informacji na jakim rodzaju deski przedstawiane dziś dzieło namalowane zostało. Deska musiała zostać specjalnie spreparowana, nie będę tu jednak wymieniać wszystkich etapów jej przygotowania - zainteresowanych odsyłam do wiki.
Słów kilka dodam o barwie, bo ikona wszak kojarzy nam się zapewne z dużą ilością złotego koloru (w każdym razie mi się tak kojarzy) Zatem oddam głos wiki:
W Bizancjum sensu sztuki upatrywano w pięknie. Kanon zakładał malowanie czystymi kolorami (nigdy nie mieszano barw) i używanie w dużych ilościach pozłoty. Barwa była traktowana jako tak samo ważna jak słowo, a ponieważ każde z nich ma znaczenie, również barwy przekładano na język symboli, który nadawał kolorom ściśle określone znaczenie:
- Złoto symbolizowało świętość, oddanie czci, nieśmiertelność, Bożą chwałę.
- Purpurowy (granatowo-fioletowy): władzę i bogactwo.
- Czerwień oznaczała życie, krew, piękno i czystość.
- Bielą przedstawiano Boskość, czystość i niewinność.
- Niebieski oddawał niebo, ale też duchowość i mistycyzm.
- Zielony: życie, wieczną młodość, płodność, wewnętrzne bogactwo.
- Brąz był symbolem ziemi, materii, ubóstwa.
Bizantyńska symbolika koloru została przyjęta na Rusi, ale barwy, osadzone w narodowej tradycji, stały się tam bardziej żywe i jasne.
Ikona nie jest zwykłym obrazem religijnym, malowanie ikon było czynnością świętą. Ikona, która powstawała w klasztorach Starej Rusi, malowana przez uprzywilejowanych mnichów, była emanacją bóstwa, które prowadziło rękę twórcy. Stworzona w modlitwie, wymagała przed przystąpieniem do pracy specjalnych postów, powstawała często w postawie klęczącej.
W związku ze świętością ikony nie mogła ona być przedmiotem handlu czy zarobkowania, które z punktu widzenia człowieka wierzącego było traktowane jako grzech.
I jeszcze jedna rzecz.... W związku ze świętością ikony "nauczono" mnie kiedyś, że ikon się nie maluje, ikony się pisze. I przez lata tę opinię powtarzałam poprawiając te osoby, które rozprawiały o "malowaniu". Jednak jest to chyba raczej czysto polski "wymysł" ponieważ po rosyjsku czasownik "pisac" odnosi się zarówno do pisania jak i malowania. W tym sensie po rosyjsku "pisze się" każdy obraz, nie tylko ikonę. Ta sama zależność występuje w języku greckim.
Dodam, że obraz możemy zobaczyć w sali nr 7, nr katalogowy Q933
Autorka bloga zaprasza wszystkich chętnych na zwiedzanie Podziemnego Neapolu PO POLSKU (również po rosyjsku) oraz na tzw SPACERY Z SOKRATESEM
Comments