MUZEUM ARCHEOLOGICZNE
6415
W cyklu "Prezentujemy zbiory Muzeum Archeologicznego w Neapolu" dziś HERMA SOKRATESA
.
Przypominam, że herma to architektoniczny element dekoracyjny w formie czworokątnego słupka zwężającego się ku dołowi, a na górze zakończonego popiersiem lub rzeźbą głowy.
.
Przedstawiana tu herma Sokratesa została wykonana z tzw. bardiglio z Carrary. Bardiglio to jedna z wielu odmian marmuru o różnych odmianach kolorystycznych, stosowanego najczęściej w pokryciach ścian, podłogach i parapetach. Bardiglio z Carrary ma kolor szaro niebieskawy. Herma mierzy 175 cm i wykonana została na początku III w. n.e.
.
O Sokratesie w sumie już pisałam i chciałam napisać coś innego.... Ale spojrzałam na mój stary tekst i jednak postanowiłam go przytoczyć raz jeszcze. Dlaczego? Bo większość z was przecież nie jest filozofami i niekoniecznie jest zainteresowana zawiłościami sokratejskiej myśli. A ten tekst był i jest moim hołdem, jaki składam tej wielkiej postaci. Dla mnie Sokrates jest jak Neapol. To magia. Jak wspomniałam, ja w zasadzie z wieloma jego poglądami się nie zgadzam.... ale ja Sokratesa "czuję", czuję jego obecność, jego ducha w sobie samej. Zatem...
.
Przyglądam się tej twarzy i coś mi nie pasuje.... "brzydki jak Sokrates" - tak zwykło się mówić w Atenach, jako że miał on płaski nos, wyłupiaste oczy, grube wargi, krzywe nogi i łysinę. No nóg co prawda nie widać... ale głowa nie sprawia wrażenia głowy potwora... A może po prostu w obliczu inteligencji uroda schodzi na dalszy plan.... W każdym bądź razie mnie się podoba.
.
Sokrates.... co ja mam wam napisać o 6.00 rano o człowieku przed którym gotowa byłabym uklęknąć, choć z jego poglądami w zasadzie wcale się nie zgadzam?? Być jak Sokrates... to cel moich intelektualno-duchowych dążeń. Sokrates to dla mnie synonim cnoty, prawości, odwagi, autorefleksji, rzetelności....
.
Och spokojnie Sokrates miał też wady. Nigdy nie potrafiłabym podziwiać człowieka bez wad.
.
No dobra. Zatem Sokrates wielkim filozofem był. Żył w Atenach w V w. p.n.e. i w odróżnieniu od większości wędrownych nauczycieli był on obywatelem ateńskim. Zajmował się.... ku rozpaczy swej żony Ksantypy.... chodzeniem po ulicach i nauczaniem. Na dodatek, ku jeszcze większej jej rozpaczy, robił to całkowicie za darmo. Zginął w 399 r. p.n.e skazany na śmierć przez wypicie trucizny.... o dziwo, żona, o ile dobrze pamiętam, nadal rozpaczała....
.
Nie zostawił po sobie żadnych pism. Nauczał ustnie. Uważany jest za ojca etyki, jemu też przypisuje się sprowadzenie filozofii z nieba na ziemię, do miast i do domów. W związku z jego imieniem pojawiają się takie pojęcia jak: "ironia sokratejska", "metoda elenktyczna" i "metoda majeutyczna" czy "daimonion". Wszyscy znamy jego słynne powiedzenie "WIEM, ŻE NIC NIE WIEM"
.
Inne jego znane sentencje to:
+ „Tyle tu rzeczy, których mi nie potrzeba!” (takie słowa miał wypowiedzieć na targu)
+ „Szczęście jest przyjemnością wolną od wyrzutów sumienia”
+ „Weź tyle, ile potrzebujesz, daj tyle, ile możesz”
+ „Pragnie się tego, czego się nie ma, nie można przecież czegoś chcieć, kiedy się już to ma – skoro więc filozof pragnie mądrości, to nie może być mądry”
+ „Strzeż się ludzi, którzy są pewni tego, że mają rację”
+ „Takie czasy nastały, że jak chcesz z kim mądrym pogadać, musisz rozmawiać sam ze sobą”
+ „Kto będzie miał dobrą żonę, ten będzie szczęśliwy, kto będzie miał złą, zostanie filozofem”
.
ale zostawię was z tą, która stała się mottem mojego życia:
.
BEZMYŚLNYM ŻYCIEM ŻYĆ CZŁOWIEKOWI NIE WARTO
.
i broń Boże nie chodzi w niej o zdobywanie coraz to większej wiedzy....
Autorka wpisu zaprasza wszystkich chętnych na zwiedzanie Podziemnego Neapolu PO POLSKU również po rosyjsku oraz na tzw SPACERY Z SOKRATESEM
留言