MUZEUM NA CAPODIMONTE
Q606
W cyklu "Prezentujemy zbiory Muzeum na Capodimonte" dziś kolejny obraz JANA SOENS - ŚWIĘTA CECYLIA I WIDZENIE ŚWIĘTEGO JANA.
Muszę przyznać, że dość długo nie mogłam dojść o co chodzi z tym obrazem, bo w biografii św. Cecylii żadnej wizji świętego Jana nie znalazłam.... a szukałam, szukałam...
.
W końcu poszłam po rozum do głowy i zaczęłam dokładnie przyglądać się dziełu, żeby zgadnąć przynajmniej o którego Jana chodzi, bo początkowo myślałam o Chrzcicielu. W pierwszej chwili to żadnego Jana doprawdy nie znalazłam, a Cecylię w otoczeniu aniołów dostrzegłam raczej. Z harfą - przynależnym jej atrybutem. Dopiero jak się dokładniej rozejrzałam, to i po drugiej stronie rzeki faceta ujrzałam - rozumiem, że to św. Jan. Ewangelista zapewne, bo Chrzciciel wizji żadnych nie miał .... no gołębica mu się gdzieś tam ukazała, ale na obrazie jej nie ma.... a z kolei Jan Bosco wizje nawet i miał, ale zdaje się, że żył nieco później niż nasz malarz. Zatem po drugiej stronie rzeki siedzi sobie Jan Ewangelista i ewangelię spisuje.... choć muszę przyznać, że jak na wizję Apokalipsy, to mi się mało wstrząśnięty tym co widzi wydaje... Ale cóż, może taki charakter, że mało co go rusza... No i dodatkowo stanowczo za młody mi się wydaje, bo z tego co kojarzę, to Ewangelista wieku sędziwego dożył i wszelkie wizje w wieku sędziwym raczej oglądał... A ten młodzieniec wygląda mi raczej na studenta... No ale cóż....
.
Jest to absolutnie moja wizja tego obrazu, który obejrzeć możemy w sali nr 13, nr katalogowy Q606.
.
Tak czy inaczej wygląda na to, że artysta sam nie mógł się zdecydować, co namalować i zamiast namalować dwa dzieła na jednym umieścił dwie sceny zupełnie ze sobą nie powiązane.
Osoby przybywające do Neapolu zapraszam serdecznie na zwiedzanie Podziemnego Neapolu PO POLSKU (i po rosyjsku)a także na tzw. SPACERY Z SOKRATESEM
Comments