562. TYTUS W ZBROI (kolekcja pompejańska)
- Ewa Krystyna Górecka
- 15 lis 2022
- 2 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 7 lis 2023
MUZEUM ARCHEOLOGICZNE
6059

W cyklu "Prezentujemy zbiory Muzeum Archeologicznego w Neapolu" CESARZ TYTUS W ZBROI.
.
Jest to statua o wysokości 211 cm przedstawiająca cesarza Tytusa w postaci stojącej, w zbroi, pochodząca z tzw. Augusteum w Herkulanum. Nr katalogowy 6059.
.
Tytus to cesarz za życia i panowania którego doszło do wielu ważnych wydarzeń, o których do dziś uczymy się na lekcjach historii. Urodził się 30 grudnia 39 roku n.e. w Rzymie jako Titus Flavius Sabinus Vespasianus. Był synem cesarza Wespazjana i Domitilli Starszej. W dzieciństwie wychowywał się razem z synem cesarza Klaudiusza i Messaliny Brytanikiem i cudem uniknął śmierci, gdy Brytanik został otruty przez Nerona. Tytus wypił tylko mały łyk podanej im potrawy i przez długi okres chorował.
.
Od 67 roku razem z ojcem Wespazjanem tłumił powstanie żydowskie w Palestynie. Od 69 roku n.e. prowadził działania samodzielnie. To on zakończył wojnę żydowską zdobywając i burząc Jerozolimę.
.
Podczas rządów ojca wykazywał się bezwzględnością, po wstąpieniu na tron okazał się jednak władcą łagodnym i wyrozumiałym. Ponoć pewnego razu, gdy uświadomił sobie, że niczego dobrego nie uczynił w tym dniu dla poddanych, miał zawołać „Przyjaciele, straciłem dzień!”
.
Za panowania Tytusa doszło do dwóch ważnych wydarzeń o wymiarze katastroficznym. Najpierw w 79 r. wybuchł Wezuwiusz, a potem w 80 r. spłonął Rzym i wybuchła zaraza. Za panowania tego cesarza ukończono też budowę Koloseum (po 10 latach prac)
.
Zmarł 13 września 81 roku n.e. najprawdopodobniej na febrę. Miał umrzeć nie dokończając zdania "W jednym tylko zawiniłem...." tak że do dziś nie wiemy, co akurat miał na myśli.
Podobno nie znosił krwi na arenie i nie pozwolił nigdy, by w jego obliczu dobijano rannych gladiatorów. Umiał śpiewać i grać na lirze, układał dobre wiersze, był też zdumiewająco zdolnym stenotypistą.
.
Jak wielu innych cesarzy po śmierci został deifikowany tzn uznany za boga.
Autorka bloga zaprasza wszystkich chętnych na zwiedzanie Podziemnego Neapolu PO POLSKU (również po rosyjsku) oraz na tzw SPACERY Z SOKRATESEM
Comments