HISTORIA WYBUCHU
Wybuch Wezuwiusza w 1631 roku
zdjęcie ze strony: https://www.ov.ingv.it/index.php/storia-vesuvio/1631
Trudno dziś znaleźć osobę, która nie słyszała o wybuchu Wezuwiusza. Oczywiście o tym z 79 roku, kiedy to wulkan zniszczył Pompeje, Herkulanum i Stabie. Jednakże stosunkowo niewiele osób zdaje sobie sprawę, że nie był to jedyny epizod tego typu w historii wulkanu.
Od czasu tragicznych wydarzeń z I wieku n.e. Wezuwiusz wybuchał wielokrotnie, by w 1631 roku prawie prawie powtórzyć to, czego dokonał w Pompejach i Herkulanum w roku 79.
W jaki sposób doszło do owego wybuchu i w jaki sposób wulkan nas o nim ostrzegał?
Okazuje się, że mamy dość sporo informacji zachowanych z owych czasów i zarówno sam wybuch, jak i poprzedzające go zjawiska można w miarę dobrze odtworzyć. To co mnie zaś dziwi to wiele nieścisłości w datach erupcji poprzedzających tę z roku 1631, a potem również w datach jej zakończenia. Powszechne jest przekonanie, że przed wybuchem z 1631 roku Wezuwiusz dość długo milczał. W jednych źródłach mówi się o 300 a w innych nawet o 500 latach. Co prawda podaje się też daty wybuchów w 1305 i 1500 roku, ale zdaje się, że owe wybuchy, zwłaszcza ten z 1500 roku miałby być tak zwaną erupcję freatyczną czyli wybuchem pary wodnej, a nie samej magmy.
Za ostatni, znaczący wybuch poprzedzający ten z XVII wieku uważa się erupcję z 1139 roku. (znalazłam też datę 1169, jednak większość źródeł podaje 1139 i przy niej zostanę)
zdjęcie ze strony: https://www.ov.ingv.it/index.php/storia-vesuvio/1631
Przyjmujemy zatem, że Wezuwiusz od dłuższego czasu milczał i pozwalał okolicznym mieszkańcom zapomnieć o niebezpieczeństwie i o wydarzeniach z I wieku naszej ery.
Jego szczyt był znacznie niższy niż dzisiaj, o jakieś 470 metrów, i tym samym niższy był od Monte Sommy. Był on w tym czasie porośnięty gęstą i bujną roślinnością. Na jego niższych zboczach rozkładały się winnice i sady, a wyżej spotkać mogliśmy dęby i kasztanowce. Wewnątrz krateru rozwijał się las i znajdowały się tam nawet 3 jeziora. Pejzaż podobny do tego, jaki dziś spotkać możemy w kraterze wulkanu Astroni.
I nagle w samej końcówce roku 1631 Wezuwiusz postanowił się przebudzić.
Tak naprawdę już w sierpniu 1631 roku na północnym zboczu wulkanu można dostrzec większą aktywność fumarolową i nocne żarzenie. Być może wtedy też, z powodu wzrastającej temperatury, wysychają znajdujące się wewnątrz krateru jeziora. Zauważa się również deformację terenu, osuwiska i pękanie gleby. Od października do grudnia miejscowa ludność zgłasza różne zakłócenia akustyczne takie jak dudnienia i hałasy przypominające grzmoty. Zmiany zachodzą też w wodach gruntowych. Woda w studniach i źródełkach staje się mętna, a nawet słona.
Od grudnia zwiększa się aktywność sejsmiczna, od niewielkich wstrząsów, które pojawiły się już w końcówce listopada do coraz silniejszych od początków grudnia. Niektóre trzęsienia ziemi odczuwalne są także w pobliskim Neapolu.
GIF z internetu
15 grudnia 1631 roku dochodzi do bardzo silnego wstrząsu VII stopnia MCS, po którym następuje rój sejsmiczny czyli cała seria wstrząsów, aż rankiem 16 grudnia 1631 roku, około godziny 7 rano, po zachodniej stronie wulkanu otwiera się szczelina z której wydostaje się gigantyczna kolumna erupcyjna, która osiąga wysokość ok. 13 km.
Erupcja trwa do godziny 18.00 i towarzyszy jej opad pęcherzykowatych lapilli i klastów. W nocy z 16 na 17 grudnia dochodzi do kolejnych, mniejszych eksplozji, po których również mamy opady lapilli.
17 grudnia rano dochodzi do gwałtownego trzęsienia ziemi, które trwa kilka minut, i którego magnitudę współcześni wulkanolodzy, na podstawie opisów z tamtego okresu, oceniają na jakieś 4-5 stopni. Trzęsieniu ziemi towarzyszy erupcja, najgwałtowniejsza podczas tego wybuchu. Jest to tak zwana erupcja Pliniusza, wskaźnik wybuchowości wyniósł VEI-5, a powstałe wówczas strumienie lawy pogrzebały wiele wiosek, które spotkały po drodze, w tym Torre Annunziata, Torre del Greco i Herculanum. Powstały wówczas również potoki laharu, czyli osuwiska błotne niosące ze sobą materiał piroklastyczny, gruz i wodę. To dodatkowo zwiększyło zniszczenia. Wysokość kolumny erupcyjnej w szczytowej fazie wybuchu wynosiła 28 km.
Domenico Gargiulo, Wybuch Wezuwiusza w 1631 roku
Drugiego dnia erupcji ówczesny arcybiskup Neapolu zarządził procesję wstawienniczą podczas której wyniesiono też relikwie krwi najważniejszego patrona miasta Świętego Januarego. Według wielu ówczesnych historyków i pisarzy erupcja zaczęła ustępować dokładnie w momencie, kiedy relikwie zostały zwrócone w stronę wulkanu. Do dziś na pamiątkę tego wydarzenia każdego 16 grudnia (dzień rozpoczęcia wybuchu wulkanu) w neapolitańskiej katedrze wyjmowana jest krew świętego i sprawdza się, czy jest ona płynna, co stanowić ma dobry znak dla mieszkańców.
Jeśli chodzi o koniec erupcji to i tu znajduję sprzeczne informacje. W zasadzie każde źródło, które przeglądam podaje co innego. W jednym jest napisane, że erupcja trwała 5 dni (https://en.m.wikipedia.org/wiki/1631_eruption_of_Mount_Vesuviu), w drugim, że trwała dni 19 zakończyła się 3 stycznia 1632 roku (włoska wersja Wikipedii: https://en.m.wikipedia.org/wiki/1631_eruption_of_Mount_Vesuvius ), a w trzecim, że 31 stycznia 1632 roku. (angielska wersja Wikipedii: https://en.m.wikipedia.org/wiki/1631_eruption_of_Mount_Vesuvius ). Czwartego źródła boję się szukać, bo mi ręce opadają w skutek tych wszystkich rozbieżności. A przypominam, ogólnie uważa się ten wybuch za jeden z lepiej opisanych w historii wulkanu, a nawet za ten, który stworzył podwaliny do późniejszych badań wulkanologicznych.
Szacuje się, że wskutek wybuchu Wezuwiusza w 1631 roku zginęło ponad 4000 osób, co czyni ten wybuch jednym z najtragiczniejszych w dziejach, zwłaszcza gdy mówimy o historii nowożytnej. Dla porównania w roku 79 miałoby zginąć ponad 13.000, ale już w 1906 - 216 osób, w 1944 - 27 osób, a wskutek wybuchu wulkanu Monte Nuovo na Campi Flegrei w 1538 roku zaledwie 24 osoby. Większość ofiar śmiertelnych w pobliskich wioskach takich jak Torre del Greco była spowodowana przez opad popiołów, toksyczne gazy i przez piroklastyczne potoki, które zniszczyły też wiele budynków. Najbardziej zniszczone miejscowości to Torre del Greco, Torre Annunziata, Portici, Resina czyli antyczne Ercolano, Pietrarsa i Ottaviano.
Sam Neapol nie został bezpośrednio uszkodzony przez erupcję, ale opady popiołu przyczyniły się do zniszczenia gruntów rolnych, co spowodowało przerwanie dostaw żywności z okolic Wezuwiusza. Zginęło też ok 6.000 sztuk bydła. Nagromadzenie gruzu i popiołu w wodzie zablokowało też porty i ograniczyło handel, a tym samym zrujnowało gospodarkę miasta. Dodatkowym problemem stał się nagły napływ ludności, około 44.000 uchodźców z pobliskich wiosek i miasteczek szukało schronienia w Neapolu co znacznie pogorszyło sytuację demograficzną, zwiększyło problemy z porządkiem publicznym, wzrasta przestępczość itp.
Rycina przedstawiająca mieszkańców wiosek i miasteczek uciekających do Neapolu. zdjęcie: https://en.m.wikipedia.org/wiki/1631_eruption_of_Mount_Vesuvius#/media/File%3AMartin-Opitz-Daniel-Wilhelm-Triller-Teutsche-Gedichte_MG_0585.tif
Erupcję Wezuwiusza z 1631 roku, z uwagi na fakt, że została ona dość dobrze opisana przez jej współczesnych, przebywających wówczas w Neapolu, uważa się za tę, która zapoczątkowała nowożytne badania wulkanologiczne.
Autorka bloga zaprasza wszystkich chętnych do odwiedzenia Podziemnego Neapolu (wycieczki w języku polskim) oraz na tzw. SPACERY Z SOKRATESEM.
Comments